Felieton księdza Bartoszka

Niekoniecznie to, „co nagle”, musi być też i „po diable”. Bywa, że właśnie na odwrót.

Z pewnością wielu odżegnuje się od używania tego terminu, umieszczając go wśród kościółkowych sloganów, warto jednak wiedzieć, o co tak naprawdę chodzi.

Porusza mnie zawsze ostatni wers fragmentu Ewangelii czytanego w święto Trzech Króli, którzy, złożywszy swoje dary małemu Dzieciątku, „inną drogą udali się do...

Jaki będzie ten nadchodzący? Nihil novi sub sole - „nic nowego pod słońcem”, jak mawiał Kohelet (Koh 1,9). Bo czy można się spodziewać czegoś więcej?

Jedna z naszych tradycyjnych kolęd głosi odważną tezę: „Bóg porzucił szczęście swoje”. O ile w ogóle docieramy do tych słów - często bowiem okazuje się, że...

Wiara też ma swoje „DNA”. Też wymaga podjęcia ryzyka - dla większego dobra. I nie chodzi tu tylko o sztukę przetrwania. Chodzi o życie w pełni.

Spodziewam się, że Bóg mnie nie ominie. Że moje imię nie zagubi się gdzieś wśród wielu innych w Jego spisie potrzebujących. Że i przy mnie się zatrzyma,...

Znajomy, pracujący w restauracji w jednym z nadmorskich kurortów, mówi, że po całym sezonie pracy na najwyższych obrotach, przygotowywania wykwintnych dań,...

Pewna legenda staroruska głosi, że owych dwóch kryminalistów, zwanych potocznie „łotrami”, ukrzyżowanych na Golgocie razem z Jezusem (Łk 23,33.39-43), w...

Nieustannie odnoszę wrażenie, że pierwsze, do czego mnie prowokuje Ewangelia, to zmiana perspektywy. Patrzeć inaczej. Postrzegać inaczej. Pozwolić się...

Mnie słowa Jezusa przede wszystkim prowokują. Właśnie dlatego, że choćby hipotetycznie zakładają taką możliwość: że Jezus wiary nie znajdzie, że jej już nie...

Dojrzali panowie w strojach młodzieniaszków, chcący zaimponować rówieśniczkom swoich synów. Aktywne kobiety z problemami nastolatek - marzące o macierzyństwie,...

Do niektórych rzeczy nie trzeba nawet nas zachęcać: jesteśmy gotowi od zaraz