Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie przyszedłem pana nawracać. Życie z niespodzianką - felieton ks. Piotra Bartoszka

ks. Piotr Bartoszek
Miłość zaskakuje. Nie ma innej racji dla promowania postawy, która inaczej oznaczałyby ślepą uległość, robienie z siebie ofiary. A tymczasem to broń zaczepna.

Dobrze jest umieć kogoś zaskoczyć. Oczywiście mam na myśli te dobre niespodzianki. Bo jeśli ktoś, na przykład, spowoduje wypadek samochodowy, owszem, zaskoczy wszystkich, ale raczej nie będzie to pożądane zaskoczenie. Jednak bez niespodzianek wszystko jest płaskie, przewidywalne, schematyczne, zero-jedynkowe, a nawet nudne.

Niektórzy jednak utrzymują, że w ich uporządkowanym życiu nie ma miejsca na niespodzianki. A ich niepisane credo głosi: „Nikogo nie muszę zaskakiwać i nie ma potrzeby, żeby ktoś mnie zaskakiwał. Wiem, co mam robić, inni też wiedzą, co mają robić. Krótko mówiąc: wystarczy, żeby każdy wykonywał to, co do niego należy”.

Najwyraźniej jednak Jezus jest innego zdania. Dla niego życie to okazja do zaskakiwania. „Jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz!” (Mt 5,39-40). Nie potrafię zrozumieć tego fragmentu Ewangelii inaczej niż właśnie w tym kluczu: jako niespodziankę. Miłość zaskakuje. Nie ma innej racji dla promowania postawy, która inaczej oznaczałyby ślepą uległość, robienie z siebie ofiary. A tymczasem to broń zaczepna. Dajesz komuś więcej niż się spodziewa. A zatem logiczne, że zada sobie pytanie, w imię czego to robisz; skąd masz do tego siłę; co cię do tego skłania.

A co nas skłania? O swojej miłości przekonał nas Jezus nie inaczej, jak właśnie w ten sposób, czyli z zaskoczenia. Jego Krzyż nas zaskoczył. Nikt się tego nie spodziewał.

Ksiądz dr Piotr Bartoszek jest dyrektorem ITF im. Edyty Stein w Zielonej Górze

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska