Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Decyzja to nie wyrok - komentarz Janusza Życzkowskiego

Janusz Życzkowski
Eksperci nie mają wątpliwości, że w relacjach z mediami wydarzyło się coś złego. Decyzja prokuratury i sądu nie jest wyrokiem, i warto mieć tego świadomość. My zaś oceniając tamte wydarzenia możemy nadal mówić o naciskach i wywieraniu presji. Czy to się pani marszałek podoba, czy nie.

Nie tłumiłam krytyki prasowej! – z radością ogłosiła na stronach województwa marszałek Polak. Czy rzeczywiście i co oznacza decyzja wymiaru sprawiedliwości? W telegraficznym skrócie. W ubiegłym roku po ujawnieniu przez Gazetę Lubuską „Afery WORD” i ujawnieniu skandalu pracy za seks i legitymację partyjną w marszałkowskiej instytucji, rzecznik prasowy zarządu, wysłał do redakcji pismo, w którym domaga się „weryfikacji” dziennikarzy. Nie podobało się to jak i kto pisał o skandalu, w który zamieszani byli rządzący regionem politycy Platformy. W tej samej sprawie marszałek wydzwaniała do prezesa zielonogórskiego oddziału Polska Press, domagała się spotkania, a kiedy do niego doszło wywierała presję i próbowała wpłynąć na naszą pracę. Właśnie pod wpływem tych okoliczności złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury o możliwym łamaniu prawa prasowego oraz próbie tłumienia krytyki prasowej. Jak zareagował wymiar sprawiedliwości? Zielonogórska prokuratura abdykowała i wyłączyła się ze sprawy przekazując zawiadomienie do Poznania.

Stamtąd nasze pismo trafiło na biurko prokuratora w Szamotułach. Ten z niezrozumiałych dla nas przyczyn odmówił wszczęcia działań. Napisaliśmy zażalenie, które trafiło do sądu w Zielonej Górze. Biorąc pod uwagę wcześniejsze wyłączenie naszej prokuratury, prosiliśmy o ocenę sprawy w innym mieście. Sąd nie zgodził się i podtrzymał decyzję prokuratury. Mimo, że w każdym momencie śledztwo może zostać wznowione, na tym etapie bieg naszego wniosku został zatrzymany. Był więc nacisk marszałek, czy nie? W tym miejscu warto przypomnieć jednoznaczne stanowiska Centrum Wolności i Monitoringu Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Rady Etyki Mediów. Ta ostatnia opinia jest szczególnie ciekawa, bo została zamówiona przez pełnomocnika marszałek, a w części dotyczącej pisma rzecznika, nie pozostawia żadnych wątpliwości i jednoznacznie krytycznie je ocenia. Eksperci nie mają wątpliwości, że w relacjach z mediami wydarzyło się coś złego. Decyzja prokuratury i sądu nie jest wyrokiem, i warto mieć tego świadomość. My zaś oceniając tamte wydarzenia możemy nadal mówić o naciskach i wywieraniu presji. Czy to się pani marszałek podoba, czy nie.

Czytaj także:

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska