Program jak program, nic z tego wtedy nie rozumiałem, ale kiedy pojawiały się reklamy wszystko stawało się jasne. Tam musi być lepiej. Czekolada jest słodsza, samochody nowocześniejsze, proszki do prania pachną wiosną, wszyscy się do siebie uśmiechają i są szczęśliwi. Potem był pierwszy zagraniczny wyjazd. Gdzieś na początku lat 90-tych. Trawniki u naszych sąsiadów przystrzyżone, domy odmalowane, w sklepach rzeczy, o których się nie śniło, gładkie jak stół drogi i autostrady.
W Polsce, mimo że wyszliśmy spod buta komuny, trzeba było dziesięcioleci, by zbliżyć się do tego poziomu, a i teraz są miejsca, które nadal wymagają potężnych nakładów. Zrobiliśmy to własną ciężką pracą, przy wsparciu strategicznych sojuszy i dzięki gigantycznemu finansowemu wysiłkowi. Wysiłkowi, który trwa nadal, i który sprawia, że rozwijająca się gospodarka stale oddziałuje na nasze otoczenie. Kiedy się to dostrzeże przychodzi refleksja, gdzie bylibyśmy dziś, gdyby po wojnie nie było żelaznej kurtyny, gdyby nie było żądnej wojny, wszystkich tych strat i zniszczeń. Nie, nie napiszę o reparacjach, choć to oczywista oczywistość i dobrze wiemy, że nam się należą. Będzie o zmianie optyki, która sprawia, że na naszego sąsiada patrzymy już nie tak jak dawniej.
Dziś w naszych telewizorach też mamy kolorowe reklamy, czekolada jest równie słodka, a po wyremontowanych drogach jeżdżą nowe samochody. Coraz mniej jest zaniedbanych miejsc, a samorządowcy starają się, by ich małe ojczyzny godnie się prezentowały. Powierzchownych różnic w statusie materialnym między nami, a zachodnimi sąsiadami też jakby mniej. Zaczynamy za to dostrzegać deficyty.
Podporządkowywanie Europy własnym interesom, błędy w polityce migracyjnej, negatywne skutki tych działań i próby wpływania na sytuację w Polsce... Wszystko to sprawia, że niemiecki porządek nabiera nowego znaczenia i nie jest to znaczenie dobre. Psuje się też propagacja wzajemnych relacji i jeśli nie poprawią się warunki, ciężko nam będzie się dogadać.
- Kto i jak traktuje państwo - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Odpoczynek dla każdego - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Przepis na patriotyzm - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Krowa, która dużo ryczy - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Można? Można - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Żarty z elektoratu - komentarz Janusza Życzkowskiego
- 10 tysięcy powodów - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Śpieszmy się kochać kolej - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Brudna kampania rozpoczęta - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Unter den Linden - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Służba czy ochrona? - komentarz Janusza Życzkowskiego
- 24. lutego 2022 - komentarz Janusza Życzkowskiego
Czytaj także:
- Tak, a nawet przeciw - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Trzy kolory roku - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Papież przejścia czasów - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Rok wojny - komentarz i życzenia Janusza Życzkowskiego
- Tajemnica Bożego Narodzenia - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Zapomniane hasło - komentarz Janusza Życzkowskiego
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?