Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyborczy rachunek sumienia - komentarz Janusza Życzkowskiego

Janusz Życzkowski
Wyborczy rachunek sumienia musi zrobić każdy z nas, bez uczciwego podejścia do sprawy, po 15 października nie będzie rozgrzeszenia.

Za nieco ponad tydzień będziemy po wyborach. Wierzyć się nie chce, jak ten czas szybko zleciał. Zostało nam raptem kilka dni na obserwowanie działań kandydatów i ich komitetów. To nic odkrywczego, ale ich bój do końca będzie się toczył o tych niezdecydowanych. Według różnych danych to od kilku do kilkunastu procent wyborców. Jak oni się uchowali w naszym mocno spolaryzowanym społeczeństwie? Sam nie wiem. Przecież w Polsce, to albo wte, albo wewte! A może właśnie nie, i to tam jest normalność, gdzie na spokojnie waży się za i przeciw, bez poddawania się wywoływanym przez polityków histerycznym emocjom.

Pani Kowalska z panem Kowalskim nie oglądają tyle telewizji, nie przejmują się kłótniami, prowadzą zwykłe i spokojne życie, a w sobotę przed wyborami, siądą razem i z kartką, i ołówkiem zaczną na spokojnie analizować.

  • Inwestycje w najbliższej okolicy są czy ich nie ma?
  • Dzieci mają nowe ubrania i nie chodzą głodne, a ich rodziców stać na dodatkowe zajęcia?
  • Emeryci bez większego kłopotu wiążą koniec z końcem i mają dodatkowe środki na własne potrzeby?
  • Jak wygląda dostęp do opieki zdrowotnej?
  • Czy ceny w sklepach w stosunku do zarobków nie podskoczyły aż nadto?
  • Czy my i nasi sąsiedzi mamy pracę?
  • Czy czujemy się bezpieczni zarówno w najbliższym otoczeniu, jak i w relacjach międzynarodowych?
  • Czy mamy gwarancję, że z powodu jakiegoś widzimisię nasza sytuacja nie ulegnie pogorszeniu?
  • Nie zmieni się wiek emerytalny, prawo pracy, regulacje migracyjne?
  • Czy naukę w szkole podstawowej będzie musiało rozpocząć dziecko, które w danym roku kalendarzowym kończy 6 lat?

Te i wiele podobnych pytań powinniśmy zadawać sobie wszyscy.

Ostatecznie to odpowiedź na nie i obszary, których dotyczą, stanowi o jakości naszego życia. Nie przekrzykujący się na ekranie politycy, nie złowróżbne wiadomości czy analizy zamówionych ekspertów, ale to, co możemy zobaczyć na własne oczy, co dzieje się w naszej okolicy i dotyka nas samych. Wyborczy rachunek sumienia musi zrobić każdy z nas, bez uczciwego podejścia do sprawy, po 15 października nie będzie rozgrzeszenia.

Czytaj także:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska